Quantcast
Channel: Radio eM Kielce
Viewing all 13293 articles
Browse latest View live

Kieleckie Dni Biznesu

$
0
0
Kieleckie Dni Biznesu

Szkolenia, prelekcje i warsztaty a także debaty dotyczące przedsiębiorczości i rozwoju osobistego, to najważniejsze wydarzenia Kieleckich Dni Biznesu, które odbędą się 15-16 marca w Centrum Przedsiębiorczości UJK. Wydarzenie organizują studenci zrzeszeni w Studenckich Kołach Naukowym: Koncept i Medyk.

- Największą wartością dla studenta jest łączenie wiedzy teoretycznej z praktyką. Jest to powód, dla którego zdecydowaliśmy się zorganizować Kieleckie Dni Biznesu. Chcemy tworzyć przestrzeń, która daje studentom możliwość poznania prawdziwych mechanizmów rządzących gospodarką i społeczeństwem, zarówno w skali mikro, jak i makro – wyjaśnia Artur Maik, kierownik Zespołu Projektowego KDB.

Jak podkreśla, dlatego w zaplanowanych warsztatach i debatach wezmą udział praktycy m.in. przedstawiciele Vive Textile Recycling, banku Pekao oraz biura rachunkowego Biurex.

- Współpraca w ramach projektu Kieleckich Dni Biznesu opiera się głównie na realizowaniu idei współdziałania nauki z biznesem. Potencjał, jaki wiąże się z funkcjonowaniem uczelni wyższych w otoczeniu gospodarczym jest ogromny. Ośrodki kształcenia mogą stać się swego rodzaju katalizatorem rozwoju gospodarczego – dodaje Artur Maik.

Podczas pierwszego dnia KDB odbędą się szkolenia, prelekcje, warsztaty, a także debata o tematyce nawiązującej do motta „Tu biznes spotyka się z nauką”. Drugiego Dnia zaplanowano Konkurs z Wiedzy o Biznesie oraz III Ogólnopolską Konferencję Naukową “Zarządzanie projektami – podejście interdyscyplinarne”.

  • Kieleckie Dni Biznesu

    Radni docenili

    $
    0
    0
    Radni docenili

    Kieleccy radni uhonorowali na ostatniej sesji  Rady Miasta kielczan odnoszących znaczące sukcesy na arenie międzynarodowej. Wyróżniona została Laura Godek, właścicielka firmy LYO FOOD oraz klub Vive Tauron Kielce.

    Laura Godek znalazła się w rankingu „30UNDER30” opublikowanym przez prestiżowy magazyn Forbes. Jej firma jest lokatorem Kieleckiego Parku Technologicznego. Zajmuje się produkcją żywności liofilizowanej. Rada Miasta Kielce wyróżniła także klub Vive Tauron Kielce. – Gratuluję zawodnikom i działaczom. Nie sposób tu pominąć pana Servaasa, który włożył dużo serca i wysiłku w to, by zbudować tak silną drużynę, która przynosi nam niezwykłe wartości promocyjne – mówił prezydent Kielc, Wojciech Lubawski.

    W czasie sesji radni przyjęli uchwałę w sprawie pożyczek od Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na łączną kwotę ponad 7 milionów złotych. Pieniądze będą przeznaczone na rozbudowę sieci kanalizacyjnej na Ostrej Górce i Baranówku.  Niemal jednogłośnie przeszedł też szereg uchwał w sprawie likwidacji szkół, między innymi Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza. Od głosu wstrzymał się tylko Dawid Kędziora z klubu PSL. Do porządku obrad zostało wprowadzone głosowanie w sprawie dofinansowania przez miasto budowy pomnika Jana Pawła II w Masłowie. Przeciw zagłosował Marcin Chłodnicki, a Joanna Grzela wstrzymała się od głosu. Radni pochylili się też nad blokiem uchwał dotyczących nieruchomości, a także likwidacji zakładu budżetowego ZTM i powołania w jego miejsce jednostki budżetowej. Ma to pozwolić na zarządzanie dworcem autobusowym i powołanie w nim centrum komunikacyjnego. Również te uchwały zostały przyjęte.

    • Rada Miasta
    • Rada Miasta Kielce
    • kielce

      Wydano ponad 10 tysięcy kart DiLO

      $
      0
      0
      Wydano ponad 10 tysięcy kart DiLO

      Ponad 10 tysięcy kart diagnostyki i leczenia onkologicznego wydano w województwie świętokrzyskim od początku 2015 roku do połowy lutego 2016 roku. Blisko 60 % kart DiLO wydano w samym tylko Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach. Świadczenia z zakresu pakietu onkologicznego realizowało w Świętokrzyskim ponad 200 placówek opieki zdrowotnej.

      Jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia i Świętokrzyskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, od początku wejścia w życie tzw. pakietu onkologicznego gwarantującego pacjentom szybszy dostęp do diagnostyki i terapii onkologicznej, w Świętokrzyskiem wystawiono pacjentom 10194 karty diagnostyki i leczenia onkologicznego, co stanowi 4 % w skali kraju. Najwięcej - aż 3124 karty wydano w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, 2973 karty wystawiono pacjentom w szpitalach w ramach kontynuacji leczenia rozpoczętego przed styczniem 2015 r., 2325 kart wypisali lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, a 1772 karty wystawiono pacjentom, którzy trafili do szpitali w ciągu 2015 roku i do połowy lutego 2016 roku. Świadczeń z zakresu pakietu onkologicznego udzielały w naszym województwie 203 placówki opieki zdrowotnej (w tym 172 poradnie podstawowej opieki zdrowotnej, 20 szpitali).

      Rekordzistą pod względem liczby wydanych kart jest Świętokrzyskie Centrum Onkologii (6016 kart, co stanowi blisko 60 % wszystkich kart DiLO wystawionych w województwie). Najwięcej kart wydano w ramach kontynuacji leczenia onkologicznego rozpoczętego przed 2015 rokiem (98% w skali województwa), a także poradniach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (w strukturach ŚCO funkcjonuje ponad 30 takich poradni) – 83 % oraz w trakcie leczenia szpitalnego (30%). Wśród placówek medycznych z dużą liczbą wydanych kart znalazł się również Wojewódzki Specjalistyczny Szpital im. Św. Rafała w Czerwonej Górze (418 kart) i Zespół Opieki Zdrowotnej w Końskich (308 kart).

      Jak informuje profesor Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii i jednocześnie konsultant wojewódzki w dziedzinie onkologii klinicznej, Świętokrzyskie należy do regionów o niskiej zapadalności na nowotwory. - Rocznie notujemy około 5400 nowych zachorowań. W porównaniu z 2012 rokiem obserwowany wzrost zachorowań na nowotwory złośliwe ogółem wyniósł 249 przypadków tj. 4,8%. Jednocześnie maleje liczba zgonów z powodu chorób nowotworowych. W porównaniu z 2012 rokiem liczba zgonów była niższa o 118 tj. o 3,6%. Do najczęściej występujących nowotworów złośliwych w Świętokrzyskiem należą: rak płuca, gruczołu krokowego, jelita grubego i pęcherza moczowego u mężczyzn oraz rak piersi, jelita grubego, trzonu macicy i płuca u kobiet.

      Ogółem w Polsce w ciągu 2015 roku i pierwszych miesięcy 2016 wydano 255 683 karty DiLO, najwięcej w województwie mazowieckim (41566, co stanowi 16 % wszystkich kart wydanych w Polsce) i śląskim (32 900 – 12,9%), najmniej – w podlaskim (3556 – 1,4%) i lubuskim (4 294 – 1,7%). W podziale na tryb wydania najwięcej kart wystawiono w zakładach podstawowej opieki zdrowotnej (32,4 %) i w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej (25,9%), 23,6% wydano w szpitalach pacjentom z nowo rozpoczętym leczeniem, a 18% pacjentom, którzy kontynuowali leczenie onkologiczne rozpoczęte przed 1 stycznia 2015.

      • Świętokrzyskie Centrum Onkologii

        Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem

        $
        0
        0
        Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem

        W najbliższy poniedziałek (22.02) rozpocznie się  Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem. Jak co roku zaangażowani w przeprowadzenie tej inicjatywy będą również świętokrzyscy policjanci, którzy we współpracy z prawnikami, psychologami i pracownikami socjalnymi będą udzielać specjalnych porad. 

        - Osoby, które w przyszłym tygodniu przyjdą do jednego z wyznaczonych ośrodków w całej Polsce, będą mogły liczyć na bezpłatną interdyscyplinarną pomoc. Od poniedziałku do piątku godzinach od 10 do 18 i sobotę od 10 do 13 w naszym mieście również dyżurować będą policjanci, prawnicy, psychologowie, a także pracownicy socjalni, którzy udzielać będą wszelkich porad i wskazówek dotyczących postępowania w sytuacji, gdy jesteśmy osobą pokrzywdzoną dokonanym przestępstwem. – informuje nas Mariusz Tokarski, rzecznik prasowy Świętokrzyskiej Policji.

        W Kielcach dyżury będą odbywać się w Ośrodku Pomocy dla Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem przy Centrum Interwencji Kryzysowej Caritas Diecezji Kieleckiej (ul. Urzędnicza 7b).

        • Policja

          Dzień Otwarty Instytutu Historii

          $
          0
          0
          Dzień Otwarty Instytutu Historii

          Pół tysiąca uczniów szkół ponadgimnazjalnych z województwa świętokrzyskiego wzięło udział w Dniu Otwartym Instytutu Historii. W programie znalazły się między innymi  warsztaty źródłowe, wykłady i prezentacja oferty dydaktycznej. Imprezę uświetniły występy studentów i doktorantów. 

          Już po raz kolejny Instytut Historii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach otworzył swoje drzwi dla uczniów szkół średnich.  Akcja  ta  jest formą promocji placówki i zachęty młodych ludzi do studiowania kierunków związanych z historią – mówi profesor Beata Wojciechowska, dyrektor Instytutu.

          [audio url="/images/mp3/hist1.mp3"]

          Uczestnicy mogli posłuchać wykładów poświęconych między innymi najstarszym zabytkom regionu świętokrzyskiego czy sztuce pisania listów w XVI wieku. Oprócz wykładów naukowcy z UJK  prowadzili warsztaty maturalne dla uczniów chcących zdawać maturę z historii.

          [audio url="/images/mp3/hist2.mp3"]

          W dniu otwartym uczestniczyli uczniowie szkół średnich z województwa świętokrzyskiego. Żacy przyznają, że takie akcje są potrzebne.

          [audio url="/images/mp3/zac.mp3"]

          Obecnie w Instytucie Historii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach studiuje blisko 200 studentów na trzech kierunkach: Historia, Militarystyka Historyczna, Organizacja Turystyki Historycznej. 

          Galeria dostępna TUTAJ

          • UJK
          • Uczniowie

            Nasi sąsiedzi Żydzi

            $
            0
            0
            Nasi sąsiedzi Żydzi

            Przed nami czwarta edycja adresowanego do młodzieży szkolnej konkursu „Nasi sąsiedzi Żydzi”. W tym roku zostaną uruchomione dotychczas niestosowane formuły konkursowe.

            - Po raz pierwszy zaproponowaliśmy uczniom szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych nakręcenie filmu. To nowa możliwość konkursowa. Uceń lub maksymalnie trzyosobowa grupa może nakręcić film nawet telefonem komórkowym. Ma on rejestrować pamięć o żydowskich sasiadach. Chodzi nam o pamięć często zagrzebaną gdzieś pod gruzami - mówi Agnieszka Dziarmaga kierownik Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego Świętokrzyski Sztetl w Chmielniku, będącego organizatorem konkursu.

            Aby konkursowe materiały stały na jak najwyższym poziomie, uczniowie otrzymali również możliwość doszkolenia się z technik filmowych. Organizatorzy dysponują jeszcze wolnymi miejscami na warsztaty. O szczegółach konkursu można przeczytać na stronie internetowej ośrodka Świętokrzyski Sztetl: http://swietokrzyskisztetl.pl/pl/nasi_sasiedzi___zydzi/

            Zgłoszenia będą przyjmowane do 30 kwietnia.

            • Świętokrzyski Sztetl
            • Żydzi
            • konkurs
            • Agnieszka Dziarmaga

              Ważne odkrycie w Chmielniku

              $
              0
              0
              Ważne odkrycie w Chmielniku

              W Chmielniku odkopano spod gruzów mykwę. Jest to bardzo cenne odkrycie stanowiące ważny element kultury żydowskiej.

              Jak wyjaśnia Agnieszka Dziarmaga, kierownik ośrodka Swiętokrzyski Sztetl w Chmielniku, mykwa jest miejscem, w którym pobożni Żydzi dokonywali obmywań rytualnych. - Mysmy oczywiście o niej wiedzieli, ale była zasypana gruzem. Właściciel budynku, pan Marian Zwolski zaczął go odkopywać i dokopał się do, jak sam mówi, perełki - informuje Dziarmaga. Podobne obiekty występują wprawdzie w regionie, ale jak podkreśla kierowniczka Świętokrzyskiego Sztetla, ta odkryta w Chmielniku jest duza i unikatowa. - To, co udało się odkopać prezentuje się bardzo pięknie. Sa to pozostałości XIX - wiecznej glazury, baseny, a nawet małe baseniki do obmywań rytualnych dzieci. Sa też fragmenty cegieł, prawdopodobnie z pieca służącego do pogrzewania wody - wymienia.

              Po uporządkowaniu i zabezpieczeniu mykwa najprawdopodobniej zostanie włączona w spacer edukacyjny po Chmielniku.

              • Świętokrzyski Sztetl
              • Chmielnik
              • Agnieszka Dziarmaga

                WDK z dotacją

                $
                0
                0
                WDK z dotacją

                Ponad 800 tysięcy złotych dotacji otrzyma Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach na powołanie Świętokrzyskiej Akademii Edukacji Kulturowej. Projekt ma zintegrować środowiska szkolne z instytucjami kultury.

                [audio url="/images/mp3/dota.mp3"]

                • Wojewódzki Dom Kultury
                • Świętokrzyskie Cetrum Doskonalenia Nauczycieli
                • Jacek Wołowiec
                • Jarosław Machnicki
                • dotacje
                • środki

                  Zmiany na stanowiskach w ŚUW

                  $
                  0
                  0
                  Zmiany na stanowiskach w ŚUW

                  Wprowadzone zostały zmiany na wysokich stanowiskach w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim. Spośród dwunastu dotychczasowych dyrektorów, pięciu zachowało stanowiska, w pozostałych siedmiu wydziałach wojewoda powołała nowych szefów. Co z tymi, którzy utracili stanowiska?

                  Pracę na stanowisku dyrektora generalnego urzędu kontynuować będzie Maria Szydłowska. Stanowisko szefa biura wojewody nadal będzie pełnić Bartosz Cmoch . Zmiany nie nastąpiły także w wydziałach spraw obywatelskich, certyfikacji i rozwoju regionalnego oraz finansów i budżetu. Na czele pozostałych siedmiu wydziałów stanęły nowe osoby. – Jest to początek nowej drogi – mówi Agata Wojtyszek, wojewoda świętokrzyski.

                  Diana Głownia, rzecznik wojewody mówi, że nie było zarzutów merytorycznych względem pracowników, którzy odchodzą.

                  Część osób wcześniej zajmujących dyrektorskie stanowiska dostało inne propozycje pracy w urzędzie. Na razie nie udzielono nam informacji czym one będą się zajmować. W Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim nie będą już pracować dyrektorzy Renata Segiecińska, Paweł Strząbała i Edyta Suchoń.

                  - Decyzje dotyczące wicedyrektorów wojewoda podejmie w najbliższym czasie – zapowiada rzecznik Diana Głownia.

                  Kliknij tutaj, aby przejrzeć listę dyrektorów wydziałów w ŚUW oraz ich biogramy.

                  • Świętokrzyski Urząd Wojewódzki
                  • Agata Wojtyszek
                  • Wojewoda

                    Merytoryczne spotkanie z RPO

                    $
                    0
                    0
                    Merytoryczne spotkanie z RPO

                    Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar spotkał się z organizacjami pozarządowymi działającymi w regionie. Dyskusja dotyczyła tego, jak respektowanie praw obywatela wygląda w praktyce. Obecni na wizycie zwrócili uwagę rzecznika na tematy, które nie poruszane były podczas spotkań w innych regionach.

                    Kwestia, której chciałby się przyjrzeć rzecznik a która poruszona została w Kielcach to sytuacja na rynku pracy dla niepełnosprawnych. Szczególnie w kontekście przebytych szkoleń zawodowych mających podnieść kompetencje tych osób. Rzecznik mówi, że należy się przyjrzeć temu, czy pracodawcy uwzględniają pozyskaną przez niepełnosprawnych wiedzę oraz umiejętności.

                    Ciekawym problemem według Rzecznika Praw Obywatelskich, o którym mówiono w Kielcach jest dostępność inicjatywy uchwałodawczej obywateli, jeżeli chodzi o stanowienie prawa lokalnego. - Mamy inicjatywę obywatelską ustawodawczą a na gruncie lokalnym nie ma takiego rozwiązania. Pytanie, czy nowo przyjęta ustawa o petycjach rozwiązuje ten problem – zastanawia się rzecznik Adam Bodnar.

                    Długo rozmawiano o wydawaniu wyroków nakazowych i kwestii tego, czy obywatele są należycie poinformowani o tym, jaka jest ich treść i czy mają możliwość odwołania się od nich.

                    Temat, który nie pojawił się wcześniej podczas regionalnych spotkań z RPO, to sposób w jaki funkcjonują straż miejska i firmy ochroniarskie oraz nadużywanie środków przymusu. - Uważam, że jest to jeden z poważniejszych tematów, ponieważ polskie prawo nie jest doskonałe a także codzienne funkcjonowanie straży miejskiej niekoniecznie jest dobre – mówi Adam Bodnar. Inne rzadko spotykane pytanie dotyczyło granic wolności słowa. Jeden z uczestników zapytał, czy jako obywatele mamy prawo się bać. - Oczywiście mamy prawo do strachu, ale nie może się on przeradzać w akty nienawiści i przemocy w stosunku do innych osób – mówi Rzecznik Praw Obywatelskich.

                    Przekazywanie podopiecznych młodzieżowych ośrodków wychowawczych do szpitali psychiatrycznych to kwestia, która zainteresowała rzecznika. - Jeśli potwierdza się to, że jest tego typu praktyka a w tych szpitalach dzieci traktowane są w sposób zagrażający ich bezpieczeństwu i standardom praw człowieka, to na pewno jest to temat do zbadania przez nas. Myślę, że to ważna rzecz wchodząca w skład kompetencji zarówno Rzecznika Praw Dziecka jak i Krajowego Mechanizmu Prewencji – uważa Adam Bodnar.

                    W Kielcach RPO ponownie pojawi się 30 maja. Podczas spotkania w stolicy województwa świętokrzyskiego rozmawiał z rektorem Wyższej Szkoły Ekonomii, Prawa i Nauk Medycznych im. prof. Edwarda Lipińskiego o tematyce konferencji, która miałaby się wtedy odbyć.

                    - Warto byłoby zorganizować merytoryczną konferencję na temat inwigilacji w kontekście pozyskiwania danych internetowych. Chodzi o tą innowację wprowadzoną niedawno w nowelizacji ustawy o policji. Warto rozmawiać o problemach centralnych, które nie wchodzą na odpowiedni poziom debaty w środowiskach lokalnych – mówi Bodnar dodając, że w takie spotkanie można zaangażować również firmy, które zajmują się nowymi technologiami.

                    Przed zapowiadanym spotkaniem w Kielcach, RPO odwiedzi Podkarpacie, ziemię lubuską oraz Opolszczyznę. W drugiej połowie roku rzecznik chciałby spotkać się z lokalnymi społecznościami w mniejszych świętokrzyskich miastach, ponieważ na wizytę zorganizowaną w stolicy województwa niekoniecznie będą miały możliwość dojechać organizacje ze Skarżyska-Kamiennej czy Ostrowca Świętokrzyskiego.

                    • Rzecznik Praw Obywatelskich

                      Ubywa nas

                      $
                      0
                      0
                      Ubywa nas

                      Każdego roku ubywa mieszkańców Kielc, zwłaszcza młodych. Sytuacja demograficzna stolicy regionu nie jest najlepsza, ale ten problem dotyczy praktycznie każdego większego miasta w Polsce.

                      W 1995 roku w Kielcach zameldowanych było 210 tysięcy osób. Według danych kieleckiego ratusza obecnie mieszka tu 190 tysięcy. A jeśli wierzyć prognozie Głównego Urzędu Statystycznego, będzie coraz gorzej: w 2030 roku ma być nas 174 tysiące, w 2040 – 155 tysięcy, natomiast w 2050 już tylko 137 tysięcy. Województwo świętokrzyskie też ma kłopot. W regionie mieszka około 1,25 mln mieszkańców. Za 35 lat ta liczba spadnie do... 976 tysięcy.

                      Kielce a Polska

                      Niż demograficzny sieje spustoszenie nie tylko u nas. W ciągu ostatnich 20 lat tylko nieliczne ośrodki – m.in. Warszawa, Zielona Góra, Rzeszów czy Kraków – nie musiały martwić się wyludnianiem. Częstochowa od 1995 roku straciła prawie 20 tysięcy mieszkańców, Gliwice 29 tysięcy, a Radom 15 tysięcy. W miastach większych od Kielc wcale nie jest lepiej. Liczba mieszkańców Katowic spadła z 350 do 300 tysięcy, a Poznania z 580 do 545 tysięcy.

                      – Uciekamy do większych miast lub za granicę, przeważnie w poszukiwaniu lepszego życia, czyli przede wszystkim lepszej pracy. Na przykładzie mojej rodziny mogę powiedzieć, że o zatrudnienie na normalnych warunkach w tej chwili jest bardzo trudno – mówi Henryk Złotkowski, którego troje wnucząt rozjechało się po Europie. Dwoje pracuje w Wielkiej Brytanii, natomiast jedno układa sobie życie w Niemczech.

                      Prezydent Kielc Wojciech Lubawski zauważa, że problem bezrobocia dotyka nie tylko stolicę regionu. – Kiedy zostałem po raz pierwszy wybrany na prezydenta, bezrobocie w Kielcach wynosiło 16 procent. Teraz to 8 procent. Zatem spadło dwukrotnie. To jeszcze sporo, ale i tak wykonaliśmy ogromną pracę. O wiele gorzej jest w powiecie kieleckim – bezrobocie jest w nim nadal dwukrotnie wyższe niż w samym mieście. Myślę, że gdyby nie powiat, wynosiłoby około 5 procent. Zatem trzeba przede wszystkim starać się o to, żeby podnieść poziom zatrudnienia w powiecie kieleckim, bo wtedy na tym skorzystamy.

                      Kielce a okoliczne gminy

                      – Migracje ludności są zjawiskiem dużo bardziej skomplikowanym niż prosta arytmetyka – uważa Filip Pietrzyk, dyrektor wydziału gospodarki, nieruchomości i geodezji kieleckiego ratusza. Zwrócił on uwagę na mieszkańców, którzy stolicę regionu zamienili na miejscowości wchodzące w skład Kieleckiego Obszaru Funkcjonalnego. To 12 sąsiadujących z Kielcami gmin, które współpracują m.in. przy wspólnym pozyskiwaniu środków unijnych, rozwiązywaniu problemów komunikacji zbiorowej czy infrastruktury drogowej.

                      – W latach 2010-2015 liczba mieszkańców Kielc zmniejszyła się o 5 tysięcy 978 osób. Jednak w tym samym czasie populacja całego KOF zmalała już tylko o 171 osób (z 339 720 w 2010 r. do 339 549 w 2015 r.) – wylicza Pietrzyk. – Skąd więc ten dysonans? Okazuje się, że te gminy KOF, które cieszą się największym zainteresowaniem kielczan, szukających w budowie domu pod miastem ucieczki przed miejskim zgiełkiem, notują stały wzrost liczby mieszkańców To Chęciny, Daleszyce, Górno, Masłów, Miedziana Góra, Morawica, Piekoszów, Sitkówka-Nowiny, Strawczyn i Zagnańsk. Najciekawsze jest jednak, że w czasie, gdy Kielce straciły 5978 mieszkańców, gminy ościenne zyskały 5861 obywateli. Tak silny proces, według danych GUS, nie występuje wokół żadnego z miast powiatowych w województwie świętokrzyskim.

                      Miasto w ten sposób traci pewną część wpływów z podatku od nieruchomości. Z drugiej jednak strony jego stawki są w naszym kraju na tyle niskie, że w budżetach miast stanowią znikomą pozycję. Poza tym uciekinierzy do KOF i tak zwykle pracują w Kielcach i tu koncentrują większą część swojej aktywności.

                      Kielce a Rzeszów

                      Z zazdrością patrzymy na Rzeszów, w którym jeszcze w 1995 roku żyło 160 tysięcy osób, a teraz już 185 tysięcy. Skoro wszędzie ubywa ludzi, to dlaczego tam przybywa? Po pierwsze: w ciągu ostatnich 10 lat Rzeszów rozszerzył swoje granice administracyjne ponad dwukrotnie (z 54 km kw. w 2005 r. do 117 km kw. w 2015 r.), wchłaniając kolejne obszary należące wcześniej do gmin ościennych. Po drugie: Rzeszów to jedyny duży ośrodek nie tylko na Podkarpaciu, ale w tej części Polski. Dzięki temu potencjał przemysłowy jest zdecydowanie większy niż np. Kielc, które leżą _pomiędzy Krakowem czy Warszawą. I to wyjaśnia najlepiej fenomen Rzeszowa. Fenomen, który u nas raczej nie nastąpi.

                      Piotr Natkaniec

                      Jezus objawił Ojca

                      $
                      0
                      0
                      Jezus objawił Ojca

                      Miłosierdzie Boże najpełniej objawia się w osobie Jezusa Chrystusa, który pokazuje, kim jest Ojciec. W Jezusie w całej pełni widać to, co Stary Testament dopiero odkrywał: że Bóg jest Bogiem Miłosierdzia.

                      W Chrystusie oblicze miłosiernego Ojca objawia się bardzo wyraźnie na trzech etapach. – Pierwszy to ten, kiedy Jezus wchodzi w ludzki świat, wnosząc całe bogactwo Bożego Miłosierdzia – wyjaśnia biblista ks. dr Marcin Kowalski, wykładowca KUL i diecezjalny moderator Dzieła Biblijnego. – Drugi etap to działalność Jezusa naznaczona bliskością wobec tych, którzy cierpią i potrzebują dotyku łaski. Wszystkie czyny, cuda można zinterpretować w kluczu Bożego Miłosierdzia. Szczytem tego objawienia jest etap trzeci: śmierć Jezusa na krzyżu i Jego zmartwychwstanie oraz ich owoce, które przeżywamy i doświadczamy podczas Eucharystii.

                      Wszechmogący Bóg rodzi się w żłobie i chce w pełni doświadczyć losu człowieka. Aby nas zbawić, wybiera środki słabe. Święty Paweł w liście do Hebrajczyków pisze, że „stał się we wszystkim podobny do nas, oprócz grzechu”. – Bóg stał się jednym z nas, aby być blisko swojego stworzenia. W Jezusie stał się Bogiem z nami. Bóg chce przeżywać to, co my przeżywamy. Towarzyszy nam już nie tylko z wysokości nieba, ale staje się jednym z nas i wchodzi w niełatwą ludzką historię – podkreśla ks. Marcin Kowalski.

                      Miłosierdzie Boże przychodzi na ludzki świat, ponieważ potrzebujemy Go jako grzesznicy. Ono jest odpowiedzią Boga na grzech. – W Ewangelii świętego Jana czytamy o ciemności, którą rozjaśnia Jezus Chrystus: „Światłość świeci w ciemności, a ciemność jej nie ogarnęła”. Natomiast w Ewangelii świętego Marka czytamy o uzdrowieniach, egzorcyzmach. Jezus, przychodząc na świat, objawiając Miłosierdzie Boże, odkrywa także całą obrzydliwość grzechu ludzkiego i ciemność, jaka panuje nad naszym ludzkim światem – mówi ks. Marcin Kowalski.

                      Jezus, okazując miłosierdzie, pokazuje także całą ohydę grzechu ludzkiego. – Jednak to ukazanie grzechu nie przeraża, bo Chrystus nie przyszedł na świat tylko i wyłącznie jako Sędzia, ale też jako Ten, który jest lekarstwem na ludzki grzech – podkreśla biblista. – Często w naszym potocznym rozumowaniu miłosierdzie jest takim lekarstwem, które chcielibyśmy zastosować w naszej sytuacji, nic nie zmieniając. Nawet jeśli nasze życie jest naznaczone grzechem i chorujemy z tego powodu, to próbuje się ten grzech usprawiedliwiać miłosierdziem Bożym. Jednak przychodzi ono po to, żeby nasze życie się zmieniło i nie było już pod panowaniem grzechu. Jezus będzie uwalniał nas z tego grzechu, ale także wzywał do nawrócenia, czyli zmiany naszego życia – dodaje duchowny.

                      Miłosierdzie Boże ogarnia dziś chrześcijan, żydów, muzułmanów i wszystkich innych. Nie zna barier religijnych, etnicznych ani różnic między kobietą i mężczyzną. Miłosierdzie Boże wchodzi w ten świat, który jest daleki od doskonałego. Bierze na siebie ludzką historię, aby na wielu poziomach ją przemieniać.

                      Chrystus, jak opisuje Łukasz, urodził się w czasach cezara Augusta, który zaprowadził tzw. „Pax Romana”, czyli pokój rzymski, strzeżony przez armię. Cezar rościł sobie prawo do otaczania go kultem. Jeden człowiek decydował o milionach istnień ludzkich. Był to system głęboko przeniknięty przemocą, niesprawiedliwością społeczną. Jeśli nie było się obywatelem rzymskim, nie miało się wielu praw. – Jezus, przychodząc na świat, chciał zmienić również system oparty na wyzysku i niesprawiedliwości, ale czynił to nie poprzez rewolucję, ale poprzez przemiany ludzkiego serca, które przejmuje Jego Ewangelię – podkreśla ks. Marcin Kowalski.

                      Katarzyna Bernat

                      Korporacyjny bełkot

                      $
                      0
                      0
                      Korporacyjny bełkot

                      Praca w hipermarkecie nie była dla Michała spełnieniem marzeń. Dzięki niej jednak zarabiał w trakcie studiów. Z czasem korporacyjna rzeczywistość zaczęła go wciągać coraz mocniej.

                      Do niedawna panowało przekonanie, że młody i zdolny człowiek nie powinien mieć problemów ze znalezieniem dobrej pracy. Czasy jednak się zmieniły, a Michał przekonał się o tym na własnej skórze. Kiedy był na trzecim roku studiów, uznał, że ma na tyle wolnego czasu, by zacząć na siebie wreszcie zarabiać, i zaczął rozsyłać swoje CV. Początkowo celował w firmy związane z zawodem, którego się uczył. Kiedy zobaczył, że nie ma żadnego odzewu, zaczął aplikować wszędzie, gdzie tylko się dało. Odzywali się do niego jednak głównie pracodawcy, którzy proponowali zwykłą akwizycję, skrytą pod płaszczykiem specjalistycznie brzmiącej nazwy stanowiska. Odpuścił więc sobie oferty pod tytułem: specjalista do spraw kontaktu z klientem, do spraw sprzedaży bezpośredniej, do spraw pozyskania klienta. Ostatecznie udał się na rozmowę o pracy w hipermarkecie na dziale świeżej żywności.

                      Target na sok

                      Michał nie spodziewał się, że układanie bananów i rozpakowywanie jogurtów okaże się na tyle odpowiedzialną pracą, iż czeka go skomplikowany proces rekrutacyjny. Po rozmowie z kierownikiem działu przyszedł czas na wypełnienie testu, a następnie na odegranie scenki. Miał przekonać przyszłego pracodawcę, by ten spakował do koszyka „sok z gumijagód” z kilkudniowym terminem przydatności do spożycia. Widząc konsternację na twarzy Michała, kierownik wyjaśnił, że chodzi o sprawdzenie „umiejętności rekomendacji towarów, na które trzeba wykonać target sprzedażowy”, cokolwiek miałoby to oznaczać. Ostatecznie chłopak odegrał scenkę i zdobył swoją pierwszą pracę. Miał wprawdzie zarabiać tylko najniższą krajową, ale cieszył się, że po okresie próbnym dostanie umowę na czas nieokreślony. Pomyślał sobie, że to dobry start i będzie co wpisać w CV.

                      Cytryny niezgody

                      Hipermarket, w którym pracował Michał, należał do międzynarodowej sieci. Na każdą czynność, jaką miał wykonać pracownik, były rozpisane procedury i instrukcje, zwane „manualami”. Aby mieć pewność, że na zmianie zrobiło się wszystko, co należy, trzeba było wypełnić „check listę”. Jeśli coś było nie tak, kierownik uznawał, że trzeba odbyć z podwładnym „rozmowę motywacyjną”. Kolejną czynnością było rozpisanie „next stepów”, by pracownik wiedział, nad czym powinien jeszcze popracować. Kiedy przyjeżdżała kontrola z centrali, wszyscy zajmowali się „fejsowaniem”, czyli wysuwaniem towarów na przód półek tak, by wydawało się, że uginają się one od produktów. Michał polubił ten ład poukładany według słownika angielsko-polskiego. Stosował się do manuali, fejsował, sumiennie wypełniał check listę, realizował next stepy i awansował. W końcu został kierownikiem działu.

                      Wydawało się, że stoi przed nim świetlana przyszłość w centrali firmy. Coraz bardziej męczyły go jednak realia pracy w korporacji, które zaczęły przypominać mu rzeczywistość z antyutopijnej powieści „Rok 1984” George’a Orwella. Czara goryczy przelała się, gdy przyjmował na swoim dziale wizytę kierownika regionu. Pech chciał, że akurat tego dnia zabrakło w sklepie cytryn, a jeden z klientów zaczął się o to awanturować. Przełożony wziął wtedy Michała na stronę i przez zaciśnięte zęby wycedził: – Człowieku, leć po te cytryny do warzywniaka! Jeden niezadowolony klient zniechęci aż 10 kolejnych. Tego chcesz?

                      ***

                      Michał po cytryny nie poszedł. Wrócił do swojego biurka, przy którym zredagował krótkie pismo opatrzone nagłówkiem „wypowiedzenie”. Jako powód swojej decyzji wpisał korporacyjny bełkot.

                      Piotr Wójcik

                      Humor po niemiecku

                      $
                      0
                      0
                      Humor po niemiecku

                      Dobry żart tynfa wart – mówili nasi antenaci i wiedzieli, co mówią. Jako naród nie możemy, jak się zdaje, narzekać na brak poczucia humoru, które pomagało nam przetrwać najtrudniejsze dziejowe chwile. Ale nie wszystkie nacje są w tym do nas podobne. Na przykład Niemcy zupełnie nie znają się na żartach, co w sumie nie dziwi u narodu, który sprowokował dwie wojny światowe. Bądźmy szczerzy: ich dowcipy są czasem tak zabawne jak krzesło elektryczne.

                      Jest okazja, żeby się temu bliżej przyjrzeć, bo w niemieckich mediach, od momentu, gdy do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość, obserwujemy ciekawe wzmożenie żartów z naszego kraju, a zwłaszcza z Jarosława Kaczyńskiego. To zresztą swoista powtórka z historii – pamiętamy przecież, jak za pierwszych rządów PiS niemiecki dziennik (i nie on jeden) kpił z braci Kaczyńskich, nazywając ich kartoflami. Tym razem ostrzał jest jednak bardziej intensywny.

                      Oto nie tak dawno na paradzie karnawałowej w Dusseldorfie artysta Jacques Tilly uraczył publikę instalacją przedstawiającą Polskę jako grubą paskudną babę, płaszczącą się pod butem Jarosława Kaczyńskiego w mundurze i czarnych okularach. Autor wytłumaczył swój zamysł tak: "Postanowiliśmy, że przedstawimy Jarosława Kaczyńskiego jako dyktatora, wpiszemy go w kontekst podobny do Pinocheta. Mam nadzieję, że jest to odbierane z humorem. Nie miałem na myśli nic złego, obraźliwego (...). To jest karnawał i tak to powinno być odbierane”.

                      Prawda, że śmieszne? Kaczyński jak Pinochet, ubaw po pachy.

                      Berliński dziennik "Tageszeitung" także zajął się prezesem PiS. "Aby spotkać się z nim na poziomie oczu, trzeba zejść na kolana. Dzięki pionowo mierzonym 157 centymetrom Jarosław Kaczyński jest mały, ale jednocześnie tak potężny, że partia i państwo, rząd i sądownictwo są jak guma w jego rękach" – pisze autor Peter Kohler, po czym stawia diagnozę, że Kaczyński "zmartwychwstał" po śmierci brata i zamienia teraz Polskę w ultrakatolicki kraj, w którym sprzeciw wobec myślących inaczej w żadnym wypadku nie będzie tolerowany.

                      Na początku lutego w publicznej telewizji znany niemiecki kabareciarz Lars Reichow wspiął się na szczyty dowcipu: "Kaczyński, jednojajowy bliźniak. Drugie jajo kilka lat temu spadło i rozbiło się".

                      To tylko trzy z wielu przykładów poczucia humoru Niemców.

                      Wygląda na to, że mają z nim większy problem niż z uchodźcami.

                      Tomasz Natkaniec

                      Rusza Budżet Obywatelski

                      $
                      0
                      0
                      Rusza Budżet Obywatelski

                      Od poniedziałku można zgłaszać propozycje projektów do Budżetu Obywatelskiego Kielc. Tegoroczna edycja jest nieco zmieniona niż poprzednia, ale kwota na zadania nadal wynosi 5 milionów złotych. 

                      Wnioski może kierować jedna osoba dołączająca 15 podpisów mieszkańców popierających inicjatywę. Ratusz zapowiada bardziej rozbudowany system konsultacji z osobami składającymi projekty. – Głównie chodzi o to, żeby błędy formalne nie eliminowały projektu z konkursu. Wydłużamy całą procedurę, żeby urzędnicy mogli doradzać w sprawie projektów. Wydział Inwestycji i Miejski Zarząd Dróg opublikuje również orientacyjny cennik niektórych zadań. Nie chcemy, żeby zdarzały się przypadki, że ktoś składa projekt mały, a nie kwalifikuje się on ponieważ jest wart o wiele więcej – mówi zastępca prezydenta Kielc, Tadeusz Sayor. Propozycje można zgłaszać do 7 marca. Niezbędne formularze dostępne są TUTAJ. Po publikacji zadań, odbędą się konsultacje z wnioskodawcami oraz weryfikacja projektów.

                      Nowością jest to, że inwestycje będą realizowane nie tylko na gruntach miejskich, ale również spółdzielczych lub wspólnotowych. – Możemy tam inwestować pod pewnymi warunki. Mieszkańcy muszą mieć na to zgodę od spółdzielni bądź zarządcy gruntów oraz zobowiązanie, że zarządca przejmie administrację tych zakończonych inwestycji – dodaje Sayor.

                      Kolejną zmianą jest zwiększenie kwoty na zadania małe. W zeszłym roku wynosiła ona 100 tys. zł. na projekt, natomiast teraz będzie to 150 tys. zł.

                      Harmonogram Budżetu Obywatelskiego 2016:

                      Zgłaszanie zadań – od 22 lutego do 7 marca

                      Publikacja zadań – 18 marca

                      Weryfikacja zadań przez komisję – do 18 maja

                      Publikacja zadań dopuszczonych do głosowania – do 20 maja

                      Głosowanie – od 21 maja do 5 czerwca

                      Wyniki – 20 czerwca

                      • Budżet obywatelski
                      • Urząd Miasta Kielce

                        Kurs Przewodników po Diecezji Kieleckiej

                        $
                        0
                        0
                        Kurs Przewodników po Diecezji Kieleckiej

                        Studenci Kursu Przewodników po Diecezji Kieleckiej skorzystali z praktycznych zajęć, które odbyły się w Bibliotece Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach. Mieli okazję obejrzeć kilka ksiąg pergaminowych, między innymi Antyfonarza Miechowskiego z XV wieku.

                        Na miejscu żacy zapoznali się także z innymi starymi rękopisami i księgami. Obejrzeli rónież różne mszały.

                        W placówce jest 29 rękopisów pochodzących głównie z XV wieku z katedry kieleckiej. Zawierają one 150 utworów teologicznych. Rękopisy są pozostałością dawnej biblioteki kapitulnej. Część kopiowano w Kielcach.

                        • WSD
                        • Seminarium

                          Bajka terapeutyczna o AZS

                          $
                          0
                          0
                          Bajka terapeutyczna o AZS

                          Atopowe zapalenie skóry to choroba, z którą mierzy się w Polsce coraz więcej dzieci. Jednym z wielu ograniczeń związanych z AZS jest konieczność przestrzegania specjalistycznej diety. Jak wytłumaczyć maluchowi, że nie może tak jak jego rówieśnicy od czasu do czasu zjeść czekolady czy pysznego batona? Jak nauczyć go wytrwałości? Jakie emocje mu towarzyszą? Na te pytania odpowiada Smak wytrwałości - drugi odcinek bajki terapeutycznej Atopowi Bohaterowie.

                          Odpowiednia dieta jest elementem, na który osoby cierpiące z powodu atopowego zapalenia skóry powinny zwrócić szczególną uwagę. Dieta eliminacyjna dotyczy często pokarmów, postrzeganych jako te najlepsze, najsmaczniejsze, za którymi zarówno dzieci, jak i dorośli przepadają. I które mogą powodować zaostrzenie objawów AZS.

                          Jak mówi dr n. med. Alicja Karney, specjalista pediatra z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie: „Leczenie alergii pokarmowej polega na eliminacji z diety pokarmu wywołującego objawy. Celem jest wyciszenie reakcji alergicznej, dzięki czemu z czasem organizm może nabrać tolerancji na wykluczone pokarmy”. I dodaje: „Posiłki dla dziecka alergicznego należy przygotowywać z jak najmniej przetworzonych przemysłowo produktów (konserwanty, ulepszacze, sztuczne barwniki), gdyż one również mogą wywoływać reakcje alergiczne. Należy również dokładnie czytać etykiety, aby wykluczyć ukryte źródła alergenów”.

                          Zrezygnowanie z batoników, cukierków, ciast czy lizaków często wiąże się z codzienną, wewnętrzną batalią. Jest to szczególnie dotkliwe w przypadku takiej sytuacji społecznej jak np. urodziny kolegi z klasy czy rodzinne spotkanie, gdzie zwykle pyszności nie brakuje.

                          Drugi odcinek bajki Atopowi Bohaterowie opowiada właśnie o jednej z takich sytuacji. Główny bohater – pięcioletni Emil, spędza czas na urodzinach kolegi, otoczony smakołykami których nie może jeść. Poza wewnętrzną walką z chęcią zjedzenia niedozwolonej przekąski, Emil musi zmierzyć się również z uczuciem gniewu i odmienności. Czy chłopiec ulegnie pokusie, sięgnie po zakazany owoc? Kto przyjdzie mu z pomocą?

                          Bajka Atopowi Bohaterowie jest efektem współpracy z rodzicami małych atopików, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami związanymi z chorobą dzieci. Dlatego to właśnie ich przepis na pyszny deser dla Atopowego Bohatera znalazł się w treści Smaku wytrwałości.

                          Drugi odcinek bajki jest dostępny już teraz na www.atopowibohaterowie.pl.

                          Organizatorem kampanii „Atopowi Bohaterowie” jest marka Emolium a partnerują jej Instytut Matki i Dziecka, Polskie Towarzystwo Dermatologiczne oraz Komitet Ochrony Praw Dziecka.

                          • Atopowe zapalenie skóry

                            Zakończono remont laryngologii

                            $
                            0
                            0
                            Zakończono remont laryngologii

                            Zakończył się remont Kliniki Otorynolaryngologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Oddział pracuje już pełną parą, na parterze w budynku głównym. 

                             

                            Klinika Otorynolaryngologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach nie była remontowana od 15 lat. W ramach inwestycji pomalowano ściany, wymieniono podłogi, instalacje  elektryczne oraz wodno-kanalizacyjne. Zbudowano także nowe łazienki.  Tadeusz Mierzwa, kierownik kliniki zaznacza, że  dzięki tym zmianom znacznie poprawiły się warunki pracy i hospitalizacji.

                            [audio url="/images/mp3/remon.mp3"]

                            Średnio do kliniki trafia  2,5 tysiąca osób rocznie. Oddział dysponuje miejscami dla 33 pacjentów. Leczeni tu są zarówno dorośli, jak i dzieci.

                            [audio url="/images/mp3/schorz.mp3"]

                            Pacjenci podkreślają, że teraz znacznie poprawiły się warunki leczenia.

                            [audio url="/images/mp3/pacjen.mp3"]

                            Remont kosztował 125 tysięcy złotych. Został sfinansowany z funduszy własnych szpitala. W tym roku dyrekcja lecznicy planuje jeszcze remont oddziału chirurgii, a w dalszej perspektywie kliniki kardiologii

                             Galeria dostępna TUTAJ

                            • szpital

                              Przed nami kolejna edycja KielceCom

                              $
                              0
                              0
                              Przed nami kolejna edycja KielceCom

                              KielceCom to konferencje w formie BarCampu promujące nowości technologiczne, badania, kampanie marketingowe i wszystko co się z nimi łączy. W czwartek, 25 lutego odbędzie się kolejna edycja wydarzenia, tym razem uczestnicy zajmą się e-commerce, czyli wszystkim co niezbędne był efektywnie prowadzić biznes w środowisku internetowym. 

                              - Podczas eventu najczęściej gościmy trzech prelegentów, którzy na merytorycznym luzie przedstawiają temat na którym znają się najlepiej. – mówi Patryk Zieliński, organizator KielceCom.

                              Tematem przewodnim konferencji będzie internetowy system sprzedaży (ang. e-commerce), o szczegółach mówi Patryk Zieliński:

                              [audio url="/images/mp3/patryks.mp3"]

                              KielceCom odbędą się w czwartek, 25 lutego o godz. 18.15 w Bohomass Lab na ul. Kapitulnej 4 w Kielcach. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny, ale wymaga rejestracji, której należy dokonać pod tym linkiem: http://2544-25.evenea.pl/

                              • konferencja

                                Oblężony SOR na kieleckim Czarnowie

                                $
                                0
                                0
                                Żródło:Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach

                                Szpitalny Oddział Ratunkowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, jedyny SOR w tym mieście, przeżywa oblężenie. Kierownictwo skarży się, że do  placówki trafiają chorzy, których można leczyć w innych miejscach. 

                                 

                                Łącznie przez Oddział Ratunkowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach przeszło w zeszłym roku ponad 77 tys. osób. - To więcej niż w 2014 roku, gdy było około 76 tysięcy chorych – informuje Anna Mazur – Kałuża, rzecznik lecznicy.

                                SOR na Czarnowie jest jedynym w Kielcach i powiecie. Rzecznik przypomina, że powinny trafiać tu ofiary ciężkich wypadków oraz  ludzie w stanach zagrożenia życia.  Tymczasem na oddział zgłaszają się także osoby, które mogłyby otrzymać pomoc np. w przychodni. – Najwięcej, bo ponad 53 tysiące osób, było przyjętych w zeszłym roku na Szpitalny Oddział Ratunkowy,  w trybie ambulatoryjnym. Pacjenci tacy po otrzymaniu pomocy, nie wymagali hospitalizacji i wracali do domu. Pozostałe  24 tysiące 460 osób trafiło na SOR w stanach ostrych i chorzy ci musieli pozostać w szpitalu. To, że na SOR trafiają także pacjenci, których z powodzeniem można leczyć w innych miejscach, powoduje, że kolejki oczekujących się wydłużają – mówi rzecznik.

                                Bolączką Oddziału Ratunkowego, są także cały czas, przywożeni tu pijani, którzy wielokrotnie trzeźwieją w szpitalu przez wiele godzin. Niektórzy z nich są agresywni.

                                -Dobowo, na SOR trafia od kilku do nawet kilkunastu nietrzeźwych – podsumowuje Anna Mazur – Kałuża.

                                Szacunkowa strata jaką Oddział Ratunkowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach poniósł w zeszłym roku to około 990 tysięcy złotych.

                                • szpital
                                • chorzy
                                • SOR
                                  Viewing all 13293 articles
                                  Browse latest View live